tag:blogger.com,1999:blog-52345521208729741582024-02-07T07:26:58.151+01:00DannyDTOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-5234552120872974158.post-16190287571183432812014-06-08T22:06:00.001+02:002014-06-08T22:06:12.580+02:00Portugalia 1<div style="text-align: center;">
<img height="480" id="irc_mi" src="http://www.pieniadz.pl/archiwum/geografia/flagi_godla_itp/portugalia_flaga_1.jpg" style="margin-top: 0px;" width="640" /></div>
Mój Erasmus w Portugalii powoli dobiega końca. Niestety, ale pora wracać do Polski. Bilety już kupione (27.06), z Porto do Brukseli. Jako że nadal brakuje mi wrażeń, zdecydowałam się jeszcze pozwiedzać, po drodze do domu zahaczyć o Amsterdam i wrócić autostopem do domu. Sama! Trochę się obawiam, ale zostaną mi same Niemcy do pokonania, a to już prawie jak w domu ;)<br />
Postanowiłam podsumować trochę mój pobyt w Portugalii. Na początku trochę praktycznej wiedzy o samym państwie. Pierwsze wrażenie - deszcz, zimno, wilgotno. Portugalczycy ciągle mi powtarzali, że trafiłam na bardzo złą pogodę. Nawet teraz jest brzydko, muszę czekać do przyszłego tygodnia w końcu na prawdziwe upały. Warto też dodać, że Portugalia to nie Hiszpania, front z oceanu robi swoje - często pada, a pogoda jest bardzo zmienna. Nie jest też tak gorąco. A kąpiel w oceanie można sobie zaplanować tylko na lato (moją pierwszą i jedyną kąpiel miałam rano, wrzucona po imprezie), woda lodowata!<br />
<span style="color: #990000;"><b>KULTURA</b> </span><br />
Jeżeli chodzi o kulturę i ludzi - pozytywnie. Kulturę mają ciekawą, trzymają się tradycji, lubią swój kraj, mimo że ciągle narzekają na kryzys. Ludzie są otwarci, gościnni i bardzo sympatyczni. Pomocni, nie tak zamknięci i wstydliwi jak Polacy, tu nikt nie osądza ciebie z góry. Beztrosko podchodzą do życia, portugalska 18:00 to minimum 18:15, nikt tak bardzo czasu nie liczy (nie dotyczy największych miast), co mi osobiście bardzo odpowiada ;) Jednak przyznać trzeba, co głównie dotyczy facetów, że spotkałam tutaj bardzo skrajne osobowości, a czasami wręcz dziwne. Ale to tylko moja opinia. No i najważniejsze- piłka nożna i Ronaldo! Nawet nie próbujcie powiedzieć coś złego na ich największą gwiazdę! <br />
<span style="color: #990000;"><b>JĘZYK</b></span><br />
Nawet nich się nikomu nie wydaje, że ich język jest podobny do hiszpańskiego. Nic takiego! Może w piśmie, ale w wymowie to już co innego. Dziwne, ale portugalski jest bardzo "szeleszczącym" językiem, coś jak polski. Może dlatego dla Polaków jest łatwy w wymowie i nauce, jeden z łatwiejszych języków jakie poznałam!<span style="color: #cc0000;"><b> </b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b>CENY</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b> </b><span style="color: black;">Nie ma co się oszukiwać, tak tanio jak w Polsce to na zachód Europy nigdzie nie jest. Jednak Portugalia jest najtańszym krajem w tej części Europy. Mimo, że niektóre ceny są podobne jak w Hiszpanii, biorąc pod uwagę wszystkie wydatki, jest taniej. </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Wynajęcie pokoju - w zależności od miasta jest to ok. 250e(Lisboa), 190e (Coimbra), 130e (Viseu) </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Podstawowe zakupy dla 2 osób na dzień/dwa to 10euro. Jedzenie, w zależności od tego co kupujemy oczywiście, jest droższe niż w Polsce, ale aż takiej dużej różnicy. Największe i najtańsze sieci sklepów to Pingo Doce (portugalska biedronka! można nawet trafić na polski jogurt, zdjęcie poniżej!), Minipreco, Jumbo, Lidl. Jest też Continental i kilka innych, ale to już wyższa półka (nie dla studenta;) Kilka przykładowych cen: </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">chleb - 0,80e-1e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">ser 200g - 1,5-2e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">wędlina 150g - 2e </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">mleko 1l - 0,70e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">sok 1l - 0,70e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">pomarańcze 1kg - 0,80e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">truskawki 1kg - 2e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">jajka 6szt - 1e</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDjiClKE5lC5VD8hXLFEM2-vlxaLrPGIYWb_Bd8QgBWEOWAQ0T1X_dcGEGmVTeEs6eW7zOGKg39hMd4Q9I0k7r5NVBp5VqgkDSdSBxk4_s6B_YpPuEGaelRLzfZWQb1aTkXX5UVg7H7oU/s1600/1622415_679321458785343_1121696400_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDjiClKE5lC5VD8hXLFEM2-vlxaLrPGIYWb_Bd8QgBWEOWAQ0T1X_dcGEGmVTeEs6eW7zOGKg39hMd4Q9I0k7r5NVBp5VqgkDSdSBxk4_s6B_YpPuEGaelRLzfZWQb1aTkXX5UVg7H7oU/s1600/1622415_679321458785343_1121696400_o.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"><br /></span></span>
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> Alkohole- w Portugalii rządzą wina, już od 1,5e mamy najtańsze, ale i dobre. Powyżej 4e mamy już bardzo dobre wina, najlepsze oczywiście z okolic Porto! Popularna jest też tutaj Sangria, kupić możemy za mniej niż 2e, to połączenie wina z owocami. Najlepsza jest kupowana w barach, ponieważ tam jest robiona z naturalnych składników. Jeżeli chcemy ją zrobić, polecam ten przepis:</span></span><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"><u>Domowej roboty Sangria:</u> </span></span></div>
<ul style="text-align: center;">
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;">5l czerwonego wina ( ja zapłaciłam za cały karton 5e)</span></span></li>
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;">2l gazowanego soku pomarańczowego </span></span></li>
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;">dwa jabłka, dwie pomarańcze </span></span></li>
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;">cynamon, mięta</span></span></li>
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;">brązowy cukier</span></span></li>
<li><span style="color: #990000;"><span style="color: black;"><u>opcjonalnie</u>, wersja dla bardziej odważnych ;) 0,5l najtańszej wódki (serio najtańszej)</span></span><span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> </span></span></li>
</ul>
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> Wszystko mieszamy, owoce kroimy i wrzucamy do środka. Wersja z wódką może wydawać się niewinna, ale ostrzegam, można źle skończyć :P Na koniec wyjadamy owoce - uwaga, bo wchłaniają duużo alkoholu!</span></span><span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> Inne alkohole to przede wszystkim piwo. Niestety ciężko znaleźć piwa o pojemności 0,5l, przeważnie to 0,33l, lub mniej. Najpopularniejsze marki: Super Bock, Sagres, Cristal. Znajdziemy też dużo innych alkoholi, ale najgorzej z wódką - mały wybór i wysokie ceny. Za najtańszą wódkę, dziwną z rosyjskimi napisami, zapłaciłam ok. 6e za 0,5l. Papierosy- ceny w okolicach 4e za większość marek. Popularne jest tu kręcenie fajek samemu. </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Obiad w restauracji - od 4e do 10e</span><b> </b><span style="color: black;">(powyżej 10e można już ładnie zaszaleć ;) </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Kawa - 0,80-1e do tego ciastko - 0,80-1,20e (polecam, mają przepyszne!) </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Imprezy - wstępy zazwyczaj 3-5, zazwyczaj jednak nie płaci się nic, jeżeli kupi się drinki za min. ustaloną kwotę. </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Napoje w klubach - piwo 1,5e/2e (tylko małe, ok 0,3l!) shoty 3e, kolorowe drinki 3e-5e</span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Ubrania - ceny bardzo zbliżone do polskich, w sieciówkach takie same. </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Kosmetyki - drogie! Droższe nawet niż w Hiszpanii/Niemczech więc trzeba być przygotowanym </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><br /></span>
<span style="color: #990000;"><b>KUCHNIA</b></span><br />
<span style="color: #990000;"><b> </b><span style="color: black;">Czyli czas na cozinha! Coś czego nie da się przeoczyć to </span></span><span style="color: #990000;"><span style="color: black;"><span class="short_text" id="result_box" lang="pt"><span class="hps">bacalhau</span></span>, wszędzie bacalhau! Sami Portugalczycy mówią, że mają 365 przepisów na tę rybę - mianowicie dorsza. Tylko że oni nie trzymają tego w zamrażalkach, a zasalają i potem taka ryba leży na blatach w sklepach. Oczywiście przed ugotowaniem trzeba ją namoczyć w wodzie by pozbyć się soli. Poza tym mają duży wybór mięs, niektórych części nigdy nawet nie widziałam! Nie bądźcie też zdziwieni widokiem całego obdartego ze skóry prosiaczka albo królika w lodówkach. Poza tym będąc w sklepach dużej różnicy nie zauważycie. </span></span><br />
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> Portugalskie dania, które mi najbardziej posmakowały (nie jem mięsa, więc za dużo ich nie było;)</span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">Francesinha</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> (najlepiej podawana z piwem)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgojrdjoDUGt-8nD-3RW4MNI3px5Kc_6JPORPMetiUtwUBC4ZiD3tGubmwMxa6FsBGc3Q8q81IaZYt6TQUgocU_vywbf96-1IB-mZH3wHXtiZcpodiGa5yHn_-mXhqo1qy1J4pU30s3Toc/s1600/DSC01306.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgojrdjoDUGt-8nD-3RW4MNI3px5Kc_6JPORPMetiUtwUBC4ZiD3tGubmwMxa6FsBGc3Q8q81IaZYt6TQUgocU_vywbf96-1IB-mZH3wHXtiZcpodiGa5yHn_-mXhqo1qy1J4pU30s3Toc/s1600/DSC01306.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ5-g5Z8pR9G2X3OclKOWPSTRRV3BsdnBQPpphpv3bBbmdtttqN-9Usa_iW9zvQKfSPeJXuMPPyehc0ZFoKR1yXC3Az6tEq7LKwe52VdtebnvC8fyRPUQCrRQB7bMP3g2StU1yBuoVbCA/s1600/DSC01309.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ5-g5Z8pR9G2X3OclKOWPSTRRV3BsdnBQPpphpv3bBbmdtttqN-9Usa_iW9zvQKfSPeJXuMPPyehc0ZFoKR1yXC3Az6tEq7LKwe52VdtebnvC8fyRPUQCrRQB7bMP3g2StU1yBuoVbCA/s1600/DSC01309.JPG" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;"> </span><b> </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><b> </b><span style="color: black;">Bacalhau com natas</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="color: black;">(zapiekany bacalhau z ziemniakami i serem/śmietaną)</span></span><br /><img height="424" id="irc_mi" src="http://asminhasreceitas.com/sites/default/files/artigos/receitas-infaliveis-bacalhau-natas-1.jpg" style="margin-top: 0px;" width="640" /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #990000;"><span style="font-size: xx-small;">http://asminhasreceitas.com/sites/default/files/artigos/receitas-infaliveis-bacalhau-natas-1.jpg</span></span></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pastel de nata</div>
<div style="text-align: center;">
<img alt="http://www.veditour.ru/upload/excurs/327/pasteis-de-belem.jpg" class="decoded overflowing" height="426" src="http://www.veditour.ru/upload/excurs/327/pasteis-de-belem.jpg" width="640" /> </div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Można zauważyć wiele podobieństw między Portugalią a Polską. Nie są to oczywiście takie bezpośrednie cechy, ale (co nie jest tylko moją opinią) mimo że te kraje leżą tak daleko od siebie, będąc tutaj czułam się bliżej Polski niż w jakimkolwiek innym kraju. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://www.pisanewsewilli.com/wp-content/uploads/2011/09/legenda-kogut-portugalia.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a> Następnym wpis będzie o studenckim życiu w Portugalii. </div>
<div style="text-align: center;">
<img height="390" id="irc_mi" src="http://www.pisanewsewilli.com/wp-content/uploads/2011/09/legenda-kogut-portugalia.jpg" style="margin-top: 112px;" width="590" /></div>
<br />
TOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5234552120872974158.post-78324242616786833572014-04-22T23:49:00.002+02:002014-04-22T23:49:56.735+02:00Questions<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156">
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;">
</span><div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span><span lang="EN-US" style="mso-ansi-language: EN-US;">Start asking yourself questions.
Most simples are most important. Ask yourself everyday what you did, what u
wanted do and what you will do. I like talk with people who have a lots of
wonders. They let me think about my life. It’s really good way to find yourself
and find out more about your life. They can show you another perspective,
another way to think. Never let anything be </span><span class="hps"><span lang="EN" style="mso-ansi-language: EN;">certainty</span>, because otherwise you
can lost something important. I like to think that your life can change in any
minute, that’s why I hate to stay idly. </span></span></div>
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;">
</span><div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;"><span class="hps"><span lang="EN" style="mso-ansi-language: EN;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>Most important question? I don’t know
yet, but I think it’s changing everyday. </span></span></span></div>
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;">
</span><div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;"><span class="hps"><span lang="EN" style="mso-ansi-language: EN;"><span style="mso-tab-count: 1;"> <u> </u></span><u>Question for today</u>: what to do with
my life in next few months?</span></span></span></div>
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;">
</span><div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Helvetica Neue",Arial,Helvetica,sans-serif;"><span class="hps"><span lang="EN" style="mso-ansi-language: EN;"><span style="mso-tab-count: 1;"> </span>I will finish my Bachelor for sure,
but what with Master studies? Should I keep going or leave it and go travel? I’m
afraid about two things: to make a mistake or to do nothing, change nothing. Studies
give me opportunity to travel too. Am I prepared for the world? </span></span></span></div>
TOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5234552120872974158.post-83924230889305198872014-01-03T13:03:00.001+01:002014-01-03T13:03:36.740+01:00<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Zaczął się sezon na największe przeceny, dlatego ostatnio wybrałam się na zakupy do Berlina ;) Fajnie to brzmi, ale prawda jest taka, że byłam tylko w Primarku. Na inne atrakcje po prostu brakowało czasu. Polecam każdemu kto ma szanse tam jechać i ma pewną ilość pieniędzy do wydania. Ja niestety zaszaleć nie mogłam, ale mimo to nie żałuje.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Sklep otwarty jest od poniedziałku do soboty od 9:00-21:00, niestety w niedziele jest zamknięte, co oznacza, że w sobotę są tam największe tłumy. Mi się udało jechać w poniedziałek, co bardzo polecam- mało ludzi, brak kolejek do przymierzalni, do kasy czekałam 5-10min. </span><span style="font-family: 'Helvetica Neue', Arial, Helvetica, sans-serif;">Ostrzegam że do przymierzalni możemy wziąć tylko określoną ilość rzeczy, ale bez obaw! Przed wejściem zostawiamy nasze kosze w specjalnym miejscu, a potem po prostu wymieniamy rzeczy z kabiny.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Co do ubrań- sweterki, spodnie po ok 8-10euro (przelicznik ~4.2). Mi wpadła w ręce super kurtka, była w kilku kolorach, ale wzięłam tradycyjnie czarny. Cena: 17e (ok 70zł), dobrze, że dzień wcześniej nie kupiłam podobnej za 130zł! Idealna na tę porę roku. </span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Do wyboru mamy również masę spodni, jeansy, jegginsy, legginsy, na gumce, z zamkiem, kolorowe... Jako że mi brakowało zwykłych czarnych, wzięłam jegginsy za 8e. Teraz wiem, że to błąd kupować spodnie bez miejsca na pasek. Dodatkowo farbują ręce gdy ich dotykam, mam nadzieje, że problem zniknie po kilku praniach. Plusem jest to, że są obcisłe przy kostkach.</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Poza tym było dużo ślicznych dodatków i torebek za niewielką cenę. Torebki były super, cena od 5/7e za kopertówki, po 10-15e za większe torby. Polecam też jak ktoś szuka zwykłych rzeczy takich jak skarpetki (3e za 7szt.), zwykłe bawełniane topy (2,5e), paski (2e za 2szt.), opaski na głowę, idealne również jako gumki (2e za 8szt.), czy urocze kuferki, kosmetyczki, portfele (2-5e). Oczywiście buty- szpilki, botki, no i trampki, znane z h&m (tylko że tańsze)</span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Co do męskich i dziecięcych rzeczy- również duży wybór, z męskich jest dużo t-shirtów po 2-3e, czy bluzy sportowe po 10e. Wybór duży, ale ciężko z rozmiarami (mało M-ek).</span>
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;">Dodatkowo Primark znajduję się w okolicy kilku galerii, gdzie jest pełno wszelakich sklepów. Jeżeli starczy nam czasu, sił i pieniędzy zawsze można przejść gdzieś indziej. Adres: <span style="line-height: 20px;">Walther-Schreiber-Platz 1, Berlin, samochód można zostawić w kilku parkingach w okolicy za grosze. </span></span><br />
<span style="font-family: Helvetica Neue, Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="line-height: 20px;"><br /></span></span>
<img height="425" src="http://glitterellas.files.wordpress.com/2013/05/primark-preopening-022.jpg" width="640" />TOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5234552120872974158.post-39509747300671130042014-01-02T15:23:00.000+01:002014-01-02T18:03:48.915+01:00Moja rada: nie palić wszystkich mostów.<br />
Niektóre niestety muszą być spalone, ale warto mieć zawsze jakieś wsparcie. Dzisiaj minął tydzień od mojego ostatecznego zakończenia sprawy, a jutro już wybieram się na spotkanie. Mimo że ciągle o nim myślę, o naszym związku i czyja to tak na prawdę wina, nie chce do tego wracać. Wiem, że to nie ma sensu, tym bardziej, że od tego czasu jeszcze nie odezwał. Może będzie tak jak we wrześniu kiedy po trzech tygodniach zrozumiał, że jednak nie może beze mnie żyć?<br />
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że poza brakiem zaufania i jego problemem z innymi, wszystko inne było idealne. No prawie. Chyba łatwiej by było gdyby nie był taki dobry. Musze przypominać sobie co wtedy mówiłam. Ostatnia szansa, jak coś zepsuje to koniec. On o tym wiedział, ja też muszę teraz.<br />
Czy to moja wina, jeżeli ja się źle zachowywałam, mu to nie pasowało, ale mi nie powiedział, tylko szukał czegoś innego? Dzisiaj już wyjdę z domu, mam nadzieję. Niech dziewczyny wracają z tego obozu...TOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5234552120872974158.post-85587242345558259272014-01-01T20:01:00.002+01:002014-01-02T18:03:58.916+01:00Jeden z gorszych dni od bardzo dawna. Nie mogę sobie nic ciekawego znaleźć do robienia. Biorąc pod uwagę fakt, że to już trzeci beznadziejny Sylwester z rzędu (!), wcale mnie nie dziwi, że dzisiaj mam taki humor. Tylko że tym razem zostałam sama... Nie będę chyba zbyt dobrze wspominać 2013. Nie mówię, że się źle bawiłam, bo odwiedziłam kilka ciekawych miejsc, byłam na fajnych imprezach i ciekawie spędzałam czas, jednak brakuje mi czegoś, żeby powiedzieć, że był udany. Nie zmieniłam w sumie w nim nic, może poza tą zmianą, że teraz jestem oficjalnie wolna. Może to właśnie ten związek nie dawał mi się rozwinąć, bo skupiałam na nim całą moją uwagę. Jest mi bardzo z tego powodu przykro, że tak wyszło, chciałabym, żeby było tak jak dawniej, ale wiem, że to niemożliwe... Mi to nie odpowiadało, a skoro coś jest nie tak i druga osoba nie chce się zmienić, to nie da się tego ciągnąć. Ile warto poświęcić siebie dla drugiej osoby? Kiedy możemy być pewni, że to już jest koniec i pora zakończyć pewien etap? Miłość nie może wszystkiego.TOSKAhttp://www.blogger.com/profile/15307787482294609266noreply@blogger.com0